07 Apr
07Apr

Czasami słyszę pytanie: „Dlaczego sesja kosztuje tyle?”.

Ale wiesz co? To wcale nie jest pytanie o cenę. To pytanie o wartość.Bo sesja zdjęciowa to nie tylko kilka kliknięć aparatu. To spotkanie.

Spotkanie z Tobą, z Twoją historią, emocjami, marzeniami. To czas, który poświęcam, żebyś mogła poczuć się naprawdę sobą – albo spojrzeć na siebie z zupełnie innej perspektywy.To nie są „ładne fotki”. To są obrazy pełne sensu. Obrazy, które przypominają Ci, kim jesteś.Nie jestem „tylko fotografem”. Od lat tworzę przestrzeń dla kobiet, które chcą zobaczyć w sobie coś więcej. Często przychodzicie do mnie z myślą: „nigdy nie wychodzę dobrze na zdjęciach”, „to nie dla mnie”, „nie wiem, co ze sobą zrobić”. A potem, po sesji, czytam wiadomości, które zostają ze mną na zawsze:

„To dało mi więcej niż kilka wizyt u terapeuty.”

„W końcu zobaczyłam siebie naprawdę.”Tak – w ofercie mam też tzw. „spontaniczną sesję”, która w założeniu trwa 30 minut. Ale prawda jest taka, że nie umiem pracować „na szybko”. Lubię z Tobą pobyć. Posłuchać Cię. Dać Ci przestrzeń. Bo wiem, że to właśnie wtedy powstają te najpiękniejsze kadry – kiedy czujesz się swobodnie, bezpiecznie i widziana.To, co widzisz na zdjęciach, to tylko fragment całości.Za każdą sesją stoi ogrom pracy, której na pierwszy rzut oka nie widać.

To przygotowanie stylizacji, garderoba, biżuteria, czas spędzony na konsultacjach, rozmowach. To aranżacje, które tworzę specjalnie dla Ciebie – w szklarni, w studio, w plenerze. To obecność makijażystki, która wie, jak wydobyć Twoje naturalne piękno, a nie je przykryć.A potem przychodzi czas, który spędzam sama – wybierając kadry, obrabiając je, dopasowując kolorystykę do klimatu sesji. Bo każda z Was jest inna. Inne emocje, inna energia, inna opowieść. I każda z tych sesji zasługuje na indywidualne podejście.Wiem, że decyzja o sesji nie zawsze jest łatwa.

Wymaga odwagi. Czasem przełamania wstydu. Czasem powiedzenia sobie: „Zasługuję.”

Ale jeśli to czytasz – to jesteś już blisko.Moim celem nie jest tylko zrobienie zdjęcia. Chcę, żebyś patrząc na nie, mogła pomyśleć:„To jestem ja. Silna. Piękna. Autentyczna.”Nie robię promocji. Nie obniżam cen. Bo wiem, ile serca, energii i czasu wkładam w każdą sesję. Jeśli podobają Ci się zdjęcia, które widzisz na stronie albo na moim Facebooku – to zapraszam.

Zaufaj mi – poprowadzę Cię przez ten proces z czułością i pełnym zaangażowaniem.

To Twoja historia. Ja ją tylko pokazuję.

Mariola

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.